W 2011 roku właściciel medialnego koncernu New Media Satrs, 35-letni Dmitrij Itskov ustanowił program, którego nazwa to „2045”. Celem projektu jest przeniesienie do wnętrza urządzenia mechanicznego ludzkiego umysłu, co ma w przyszłości zagwarantować poszczególnym ludziom nieśmiertelność. Itskov do tego momentu zainwestował w ten projekt aż 1,43 miliarda dolarów, co bez wątpienia zatwierdza jego wysokie zaangażowanie w tak wyjątkową inwestycję. Jest on całkowicie przeświadczony o tym, że już za 30 lat człowiek będzie mógł zyskać nieśmiertelność - tezę tą wypowiedział w dokumentalnym filmie realizowanym przez BBC.

Program „2045” podzielono na cztery części. Pierwsza z nich ma być realizowana do roku 2020, a zakłada ona opracowanie oraz wykonanie maszynowej kopii ciała człowieka, którą można będzie kontrolować w zdalny sposób. Chociaż wydaje się to dość niewiarygodnie, to jest jak najbardziej wykonalne. Potwierdzeniem są choćby gigantyczne postępy w dyscyplinie robotyki, jakie na przestrzeni kilku lat dokonało Boston Dynamics.

Na lata 2020-2025 opracowano utworzenie avatara, do którego można będzie przetransportować mózg człowieka. Natomiast już dziesięć lat później do machiny ma być włożony sztuczny mózg, jaki oparty będzie na ludzkiej osobowości. Zgodnie z założeniami już w roku 2045 będzie możliwe przeniesienie świadomości do hologramu, co oznacza, że nieśmiertelność będzie dostępna w cyfrowym formacie.

W zespole pracującym nad projektem „2045” są eksperci z zakresu neurologii, robotyki, sztucznych narządów oraz neuronowych interfejsów. Zgodnie z prognozami Itskova zaplanowana przez nich technika będzie dostępna dla każdego człowieka, a nie wyłącznie dla osób, które na to stać. Przypuszczalnie projekt uda się ostatecznie urzeczywistnić, ale czy nieśmiertelność cyfrowa to faktycznie spełnienie wiecznych marzeń o nieśmiertelności?